Narodziny dziecka to bez wątpienia przełomowy moment w życiu każdego rodzica. Podczas wychowywania go, często miewamy momenty które zapisują się na trwałe w naszej pamięci. Trud jaki wkładamy w to, by nasza pociecha rozwijała się w możliwie najlepszy sposób jest wynagradzany przez drobne rzeczy, które często nas zachwycają.
Do takich elementów należy z pewnością chwilą w której dziecko zaczyna smakować świata i to dosłownie! Rozszerzanie diety u niemowlaka wymaga jednak odpowiedzialnego podejścia. Dlatego nim rozpoczniemy ten proces, warto wiedzieć na co zwrócić uwagę podczas zaznajamiania maluszka z nowymi smakami.
Czym to w zasadzie jest?
Na wstępie warto wiedzieć, że samo pojęcie rozszerzania diety to maraton a nie sprint. Co przez to powinniśmy rozumieć? Otóż, maluszek z naszą pomocą będzie stopniowo adaptować się do nowych smaków, struktur i zapachów, które w przyszłości na dobre zawitają w jego codziennej diecie. Nie powinniśmy i w zasadzie nie możemy rzucać go od razu na głęboką wodę. Zbyt szybkie i przede wszystkim nieodpowiednie dla dziecka posiłki, mogą mu tylko zaszkodzić. Dlatego by podjeść do tego we właściwy sposób, musimy zrozumieć na czym to polega. Istotą jest, zachęcenie dziecka i pokazanie mu, że stałe posiłki mogą na dobre zagościć w jego codziennej diecie stopniowo zastępując pokarm dostarczany chociażby przez mamę. W związku z tym płynne substancje, które do tej pory przyjmował nie będą jedynym źródłem energii. Prócz samego urozmaicenia sposobu odżywiania, niemowlak będzie po prostu uczył się jeść, naśladując tym samym rodziców. Poskutkuje to tym, że dziecko z czasem zacznie sprawniej gryźć, przeżuwać i w pełni samodzielnie podawać sobie jedzenie do ust.
Kiedy najlepiej tego dokonać?
Jest to niezwykle fascynujący okres, który możemy rozpocząć między 17 a 26 tygodniem życia maluszka. Niemniej, wymaga on bacznej obserwacji rozwoju dziecka, gdyż od tego będzie zależało to jak szybko tego dokonamy. Wiele źródeł podaje, że najbezpieczniej rozpocząć rozszerzanie diety po 6 miesiącu życia. Takie stwierdzenie jest o tyle zasadne, że w tym czasie dziecko powinno już być niemalże w pełni do tego przystosowane. Niemniej na dobrą sprawę całe przedsięwzięcie może mieć miejsce już od 4 miesiąca. Wobec tego, to rodzice zadecydują kiedy zaczną wdrażać nowości do diety pociechy. Oczywiste jest to, że muszą oni mieć na uwadze dotychczasowe zdolności dziecka do przyjmowania pokarmów.
Podstawowe zasady
Znajomość podstawowych reguł umożliwia przebrnięcie przez ten czas, bez większych problemów. Rodzice zatem powinni podejść do tej kwestii w sposób zorganizowany i przemyślany. Dlatego wcześniej wspomniana obserwacja jest tutaj tak ważna. Jeśli dziecko daje nam znaki swojej gotowości, możemy rozpocząć stopniowe urozmaicanie diety i adaptacje do nowych form posiłków. Nie zapominajmy jednak o mleku. Nie chodzi tutaj o całkowite wyparcie go z menu ale większy udział posiłków w formie stałej. Przy tej okazji powinniśmy wykazać się spostrzegawczością. Z łatwością zauważymy, które produkty smakują dziecku. Co więcej umożliwi to również wydedukowanie czy pociecha nie jest przypadkiem na coś uczulona lub coś jej nie szkodzi. W kwestii samego przygotowywania i gotowania obiadów dla małego konesera liczy się dokładność. Musimy pamiętać by nie zawierały one nadmiernych ilości cukru, soli czy tłuszczu. Zaleca się nawet by były całkowicie saute. Zatem przyrządzenie ich na parze czy upieczenie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jeśli zastanowimy się nad samą formą podania i strukturą, to nie musi ona przypominać każdorazowo gładkiej masy. Uwzględniając uprzednio zdobyte umiejętności dziecka, mogą to być odpowiednio małe i miękkie kawałki. Zwieńczeniem każdego posiłku powinien być kubek wody . Skrupulatne uczenie maluszka, że zarówno pokarmy stałe tak i płyny mają ogromne znaczenie na prawidłowy rozwój organizmu. Rzeczą oczywistą, niemniej wartą do zapamiętania, jest również obecność osoby dorosłej podczas konsumpcji. Nowe doświadczenia to wyzwanie, które w nieodpowiednich warunkach może zrodzić niepotrzebne problemy.
Czego nie powinniśmy robić?
Jako rodzice, to my pokażemy maluszkowi jak bardzo ciekawy jest świat kulinariów. Dobrze by było gdybyśmy stronili od takich artykułów jak surowe mięso, grzyby czy wysokoprzetworzona żywność. Ponadto warto zwrócić uwagę na jakość samych produktów, z których będzie przygotowywany posiłek. Dobrze by było gdyby warzywa, owoce czy mięsa pochodziły ze sprawdzonych źródeł. Co więcej rozszerzenie diety na początku powinno stanowić obok mleka bardziej uzupełniający posiłek aniżeli główny. Nie chodzi tutaj o natychmiastowe zastąpienie czegoś ale o stopniowe wypieranie.
Jedzenie nie zawsze bywa tak łatwe jakby się mogło wydawać a tym bardziej u niemowląt. Dlatego odpowiedzialne i dobrze zorganizowane podejście umożliwi dziecku poznawać stopniowo nowe smaki, struktury i zapachy. Rodzice jako opiekunowie powinni bacznie obserwować każde kulinarne poczynanie pociechy po to by ułatwiać mu urozmaicanie codziennej diety.