Ostatnio dopadł mnie szał na tworzenie ciast bez pieczenia. Nawet nie masz pojęcia ile frajdy mi to sprawia! Ostatni mój przepis przypadł do gusty nie tylko nam, naszym sąsiadom i rodzinie ale też Tobie! Widziałam masę pozytywnych komentarzy pod wpisem oraz w wiadomościach prywatnych. Pięknie za nie dziękuje!
Tym razem przepis bazowy to dokładnie ten sam – 3-bit. Jednak zmodyfikowałam do lekko dodając serki mascarpone oraz orzechy które sami zbieraliśmy! Warto było tak bardzo pobrudzić sobie nimi ręce. Nie przeciągam już i wrzucam przepis, dodam tylko że najlepszy jest na drugi i trzeci dzień!
Potrzebujemy 2 paczki krakersów plus herbatniki na jedną warstwę
2 puszki masy krówkowej
2 serki mascarpone
4 solidne garści orzechów (u mnie włoskie)
75 ml śmietanki 30/36%
gorzka czekolada
2 budynie śmietankowe bez cukru
1,5 łyżki mąki pszennej
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
litr mleka
3 łyżki cukru pudru
paczka cukru wanilinowego
2 łyżki cukru
Przepis na dużą blachę!
Na dnie formy wykładamy krakersy. W misce mikserem mieszamy masy korówkowe z jednym serkiem mascarpone i połową orzechów. Przykrywamy warstwą herbatników. 3 szklanki mleka zagotuj z cukrem, w osobnym naczyniu wymieszaj pozostałe mleko z budyniami i mąkami. Gdy mleko zacznie się gotować, dodaj budynio-mąki i mieszaj szybko by nie było grudek. Takie ciepłe wyłóż na ciastka, posyp resztą orzechów i przykryj kolejną warstwą – tym razem krakersów. Bitą śmietanę ubij z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Na sam koniec dodaj serek mascarpone. Odstaw do lodówki a w tym czasie roztop czekoladę w kąpieli wodnej z odrobiną mleka. Lekko wystudzoną polewę czekoladową rozprowadź ładnie po bitej śmietanie.
Odczekaj pół dnia, by ciacho ładnie się połączyło.
SMACZNEGO!
2 komentarze
Mniam!
Smacznie się zrobiło, lubię takie ciasta!