Każde z rodziców ma do odegrania w życiu dziecka inną rolę. Zarówno ojciec, jak i matka są mu potrzebni do prawidłowego i harmonijnego rozwoju. Wiele z nas zastanawia się jednak, czy tata jest gorszy od mamy. Sprawdź, ile prawdy tkwi w tym micie.
W opinii wielu ludzi kobiety rodzą się przystosowane do roli matki, a ojcowie nie są w stanie stworzyć z dziećmi tak bliskiej relacji. Jest to mit niezgodny z rzeczywistością. Nasze kompetencje rodzicielskie nie są w prosty sposób związane z płcią, a bardziej z naszą osobowością. Rola matki i ojca w życiu potomstwa jest inna, ale żadna nie jest gorsza. Budowanie relacji z dzieckiem wymaga jednak czasu i uwagi, aby więź mogła rozwijać się i wzmacniać. Czy tata jest gorszy od mamy?
Pierwsze chwile w nowej roli
Kobiety noszą w sobie dziecko przez dziewięć miesięcy, a następnie wydają je na świat. Natura dała nam wiele cennych umiejętności, jak na przykład karmienie piersią, które ułatwiają nam wejście w nową rolę. Pomimo tego, że współcześni badacze zastanawiają się nad mechanizmami instynktu macierzyńskiego, nie da się zaprzeczyć, że spora część z nas posiada zestaw wiedzy niezbędnej do opieki nad noworodkiem czy małym dzieckiem na długo wcześniej, zanim same mają potomstwo. Oglądamy w tej roli swoje mamy, ciocie, siostry czy kuzynki i w ten sposób kształtujemy swój obraz macierzyństwa. Często kierujemy się instynktem lub przeczuciem, odwołujemy do przesłanek nieuchwytnych dla naszych partnerów. Generalnie bycie oddanym rodzicem przychodzi nam z większą łatwością niż mężczyznom.
Podobno różnica pomiędzy matkami a ojcami jest taka, że matka kocha swoje dziecko już od chwili, gdy dowiaduje się o nowym życiu rosnącym w jej brzuchu. Czuje jego obecność i ruchy, co pozwala rozwijać się łączącej ich więzi bardzo wcześnie. Dla ojców tym przełomowym momentem jest dopiero poród. Wtedy, gdy mogą wziąć swoje dziecko po raz pierwszy na ręce i objąć je wszystkimi zmysłami. Współcześni mężczyźni są dużo lepiej przygotowani do opieki nad dziećmi, niż miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu. Nadal jednak pokutuje przekonanie, że mamy zawsze wiedzą i robią lepiej. Takie nastawienie może skutecznie zniechęcić młodych tatusiów do aktywnego zajmowania się noworodkiem. Wręcz nauczyć ich powstrzymywania się od ingerowania w relację matka-dziecko.
Aby umożliwić ojcem stworzenie silnej i bliskiej więzi ze swoimi pociechami, musimy im w tym po prostu nie przeszkadzać. A jeśli tego potrzebują, to zachęcać ich i wspierać. Część obowiązków związanych z dbaniem o noworodka może nie przychodzić im naturalnie. Będą czuć wątpliwości we własne siły, ale nie wyręczajmy ich na każdym kroku. Jedynie prowadźmy za rękę i służmy dobrą radą. Dzięki temu od pierwszych dni życia nasze maluchy będą świadome istnienia dwóch najważniejszych osób, które je kochają, zapewniają poczucie bezpieczeństwa, troszczą się i okazują czułości.
Rola taty w życiu dziecka
We współczesnych rodzinach coraz częściej zacierają się granice pomiędzy stereotypowymi rolami kobiet i mężczyzn, które kiedyś jasno wyznaczały obowiązki każdej ze stron. Dawniej matki głównie gotowały, sprzątały i prały, a także czytały dzieciom oraz przekazywały im wiedzę o sztuce, uczyły śpiewać czy grać. Ojcowie byli aktywni zawodowo, utrzymywali rodzinę i robili kariery, a w wolnej chwili budowali z synami konstrukcje z drewna, pokazywali jak używać młotka czy rąbać drwa. Dziś prowadzimy całkiem inne życie – panie mogą być prezeskami wielkich firm, a panowie zajmować się domem na cały etat i nikogo już to nie dziwi.
Taka zmiana postrzegania ról kobiet i mężczyzn w społeczeństwie nie była bez wpływu na oczekiwania stawiane matkom i ojcom. Współczesny tata ma przede wszystkim aktywnie uczestniczyć w opiece i wychowaniu swoich dzieci, interesować się nimi, wspólnie bawić i troszczyć się o nie, a nie bać się okazywać czułości. Chętnie przytula, czyta bajki na dobranoc, opatruje otarte kolana. Silna więź tata-dziecko jest podstawą do prawidłowego rozwoju emocjonalnego, a także dojrzewania osobowości.
Na gruncie poczucia bezpieczeństwa panującego w domu rodzinnym, wzrasta dorosły pewny siebie. Wierzący we własne siły, mający zaufanie do świata, pozytywnie nastawiony do życia, a także tworzący zdrowe relacje z innymi ludźmi. Badania potwierdzają, że dzieci zaangażowanych ojców rzadziej są agresywne lub lękliwe. Nie unikają kontaktu fizycznego i otwartego okazywania uczuć. W mniejszym stopniu narażone są na zaburzenia psychiczne czy depresję w wieku nastoletnim.
Dobrymi rodzicami czyni nas coś więcej niż płeć. Czy tata jest gorszy od mamy? Nie! Wszystko zależy wyłącznie od jego nastawienia i zaangażowania. Może stać się oddanym opiekunem, który będzie posiadał silną więź i bliską relację z dzieckiem na całe życie. Wystarczą jedynie chęci i czas, a także cenne wsparcie otoczenia, które ułatwi mu wejście w nową rolę.
Brak komentarzy