Tytuł nie jest wcale przesadzony. My kochamy pizzę miłością ogromną. Są okresy że jemy ją co 2-3 dni, kto by zniósł tyle niezdrowego jedzenia? Dlatego musiałam zacząć robić ją sama. Problem pojawił się już na samym początku, gdy trzeba było zrobić ciasto. Każde było złe.. To za twarde, to za miękkie.. Jak już myślałam że odkryłam idealne, wtedy okazywało się że było fajne przez 5 minut, później robiła się skała. Straciłam miesiące by odszukać to jedno jedyne wyjątkowe. A skąd wiem że takie jest?
Podzieliłam się tym przepisem z kilkoma osobami. Każda, dosłownie każda osoba była nim zachwycona. Jest delikatne w środku i lekko chrupiące na zewnątrz. Nie wygina się na wszystkie strony, gdy chcesz trafić nią do buzi i przede wszystkim jest bardzo szybkie do zrobienia. Nie ma konieczności byś wyrabiała je przez 20 minut. Kilka razy w zupełności wystarczy i gwarantuję Ci że grudki nie będzie ani jednej. Ja podaje Ci przepis na ciasto idealne, a to co Ty położysz na nie – zależy od Ciebie. Jednak gwarantuję Ci ze przy takim cieście, cokolwiek wrzucisz na górę będzie pyszne.
Z podanych proporcji powstaną 3 pizzę ok 25 cm średnicy.
3 szklanki mąki
1 niepełna łyżka cukru
1 łyżeczka soli
Mieszamy dokładnie suche składniki.
1 szklanka ciepłej wody
5 dag drożdży świeżych
3 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
szczypta cukru
Gotowy płyn wlewamy do składników suchych, mieszamy najpierw łyżką. Później zgniatamy ok 2 minuty. Odstawiamy do wyrośnięcia. (Ja w tym czasie zawsze kąpie dzieci, by później mogli dekorować ją takimi składnikami na które mają ochotę – głownie ser i szynka).
2 komentarze
Na jaką grubość rozwałkować i przez ile piec i w jakiej temperaturze? Masz jakąś specjalną formę do pieczenia pizzy?
U mnie pół cm, lub mniej 🙂 i temperatura – max 🙂