Do perfekcyjnej Pani domu mi bardzo daleko. Nie wycieram kurzy, nie używam mokrej ściery do podłogi każdego dnia. Nasze posiłki nie są każdego dnia pełnowartościowe – chociaż się staram. Nie umiem i w sumie nie chcę być w tym wszystkim dobra. Nie czuję potrzeby, by w kazdej płaszczyźnie być bohaterem domu.
Jednak jest coś, w czym jestem najlepsza!
Moja rodzina wie, że gdy wychodzę do sklepu – po moim powrocie do domu nie znajdą w torbach zakupowych masy słodyczy. Będzie dużo owoców, warzyw i… ewentualnie jedyną słodkością jest jogurt z owocem, jednak tez nie zawsze. Dlatego jeśli nachodzi nas ochota na coś do popołudniowej kawy czy herbaty muszę wykazać się swoją kreatywnością i stworzyć coś na szybko.
Ten deser który widzisz teraz jest banalny!
Jest tak prosty, jak żaden inny. Jest przepyszny, sycący i zaspokoi dziecięce (i nie tylko!) brzuszki na jakąś słodycz. Ja mam czyste sumienie, że nie podałam tony cukru. A rodzina jest szczęśliwa, że mama kolejny raz dała radę! Jest tak uniwersalny, że można go dowolni modyfikować. Jaki owoc masz w domu, taki podajesz – nie musisz koniecznie użyć tego co ja.
Co potrzebujemy?
Twaróg sernikowy (ok 250 g)
1/2 szklanki śmietany 18%
cukier waniliowy
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki cukru
Owoce – u mnie truskawki
Owoce blendujemy na jednolitą masę. Ubijamy śmietanę z cukrem waniliowym. Mieszamy masę serową z sokiem z cytryny a później delikatnie dodajemy śmietanę. W szklance, słoiku czy misce układamy trochę ciastek, ser, owoce. I tak na zmianę do momentu aż nie skończą się składniki. Można udekorować deser kawałkami owoców. Wszystko znika w mgnieniu oka!
SMACZNEGO!
2 komentarze
Śledzę Twoje insta story i często widać słodycze, a przeważnie kinderki..
Pewnie ze widac, nie ukrywam tego. Ale sa ta slodycze ktore dzieci dostana od kogos – my im ich nie kupujemy 🙂 a odpowiedz mi na pytanie… Kto je na tym instastory zjada. Ja czy oni? 🙂