Jazda rowerem to świetny sposób na aktywne spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Rodziny z małymi dziećmi, które jeszcze nie są w stanie pokonać samodzielnie długich dystansów, nie muszą rezygnować ze wspólnych wycieczek. Wystarczy dobra przyczepka rowerowa.
Miłośników rekreacyjnej jazdy na rowerze nie brakuje wśród rodziców małych dzieci. Nie musimy rezygnować z naszego hobby, z uwagi na wiek naszych pociech. Dopóki nie opanują one samodzielnej jazdy, mogą podróżować razem z nami w rowerowym przyczepce lub foteliku. Oba te rozwiązania możemy zaobserwować na co dzień w przestrzeni publicznej, ale zwłaszcza to pierwsze zasługuje na naszą uwagę. Sprawdź, dlaczego przyczepka rowerowa to prawdziwy hit.
Co z tradycyjnym fotelikiem?
Wiele osób wyposaża swój rower w specjalny fotelik dla dziecka, ale to rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Może być on montowany na kierownicy lub bagażniku – w obu przypadkach montaż powoduje mniejszą stabilność roweru i utrudnia bezpieczną jazdę. Jeśli chodzi o komfort małego pasażera, jest on poddawany niemal nieustannym wstrząsom. W przypadku zderzenia czy innego wypadku drogowego, dziecko narażone jest na groźny upadek z wysokości.
Odnośnie wieku przewożonego w ten sposób dziecka, jedni producenci reklamują foteliki „od urodzenia”. Inni dopiero od momentu, gdy opanowuje ono umiejętność samodzielnego siedzenia. Wielu specjalistów alarmuje jednak, że dziecko jest gotowe do takiej jazdy dopiero około 18. miesiąca życia. Moment, gdy podejmuje próby podskoków jest sygnał, że jego narządy amortyzacji są rozwinięte i ciało radzi sobie z przeciążeniami.
Sporym minusem przewożenia dziecka w foteliku rowerowym jest fakt, że dzieci często zasypiają podczas podróży. W takim przypadku jazda powinna zostać natychmiast przerwana. Główka dziecka bez odpowiedniego podparcia będzie bezwładnie opadać na boki, do tyłu lub do przodu.
Niezaprzeczalną zaletą fotelików jest jednak fakt, że można z nimi przejechać wszędzie, gdzie tylko zmieści się rower. W przypadku napotkania na trasie kilku schodków, rodzic poradzi sobie z jego przeniesieniem, nawet bez wyjmowania dziecka. Również wąskie drogi czy wystające krawężniki nie stanowią większych problemów. Montaż fotelika nie jest zbyt skomplikowany, dlatego zakładanie go i zdejmowanie zajmuje krótką chwilę.
Jakie możliwości daje przyczepka rowerowa?
Przyczepka rowerowa przede wszystkim w żaden sposób nie ogranicza komfortu jazdy kierującego rowerem i jest dużo bezpieczniejsza od tradycyjnego fotelika na rower. Nawet jeśli dojdzie do wypadku, przyczepka stoi stabilnie na kołach. Bardzo rzadko zdarza się, żeby przewróciła się podczas zderzenia. Nawet gdyby tak się stało, to metalowa konstrukcja dodatkowo ochroni dzieci. Niektóre z przyczepek mają także w swoim wyposażeniu dodatkowe hamulce tarczowe.
Jazda w przyczepce jest o też wiele ciekawsza dla dziecka, czuje się w niej dużo swobodniej. Może bawić się zabawkami, przybrać wygodną dla siebie pozycję, nie ma tak ograniczonej widoczności, jak schowane za plecami rodzica w klasycznym foteliku. Dzięki możliwości dokupienia specjalnych leżaczków dla niemowląt, które nie wymagają, ani nie wymuszają pozycji siedzącej, dziecko może korzystać z przyczepki rowerowej już od 2-3. miesiąca życia. Górna granica wzrostu małego pasażera wynosi 120 cm, czyli wiek ok. 4-5 lat. Dostępne są również modele dwuosobowe, a towarzystwo w podróży znacznie umila dłuższe dystanse. Dzieci można w ten sposób ochronić przed warunkami atmosferycznymi, takimi jak deszcz, silny wiatr czy chłód, ale także nadmierne nasłonecznienie.
Takie rozwiązanie ma także kilka innych zastosowań, które mogą przypaść do gustu nie tylko rodzicom małych dzieci. Przyczepka może być bardzo pojemnym koszem na zakupy lub służyć do transportu zwierząt. Za pomocą dodatkowych kółek może stać się wózkiem spacerowym lub do biegania, a przyłączając do niego płozy zimą, wspaniale sprawdzi się jako sanie. Przyczepkę można wyposażyć także w zestaw narciarski dla rodziców – biegaczy nartowych.
Niestety sporą przeszkodą podczas jazdy z przyczepką rowerową okaże się dla nas za wąska ścieżka, słupki, płotki zwalniające, zatłoczony chodnik czy za wysoki krawężnik. Uporczywy bywa także jej każdorazowy montaż do roweru oraz brak miejsca w mieszkaniu na jej przechowywanie. Dla wielu osób jej minusem będzie wysoka cena, ponieważ za najlepsze modele trzeba zapłacić nawet 5000 złotych.
Przyczepkę rowerową ze względu na komfort i bezpieczeństwo przewożonych dzieci poleca m.in. przez Amerykańska Akademia Pediatrii. Stojąc przed wyborem najlepszego rozwiązania, warto wziąć pod uwagę nie tylko wady i zalety obu sprzętów, ale także wiek dziecka czy planowane przez nas trasy i dystanse. Pamiętajmy, że niezależnie od tego, czy naszego małego pasażera wozimy w rowerowym foteliku czy w przyczepce, zawsze powinien mieć założony na głowie odpowiednio dopasowany kask.
Brak komentarzy