Człowiek obecnie posiada dostęp do szeregu artykułów spożywczych. Zarówno tych, które dobrze wpływają na zdrowie jak i ich przeciwieństwie, czyli żywności np. wysoce przetworzonej, która nieco gorzej działa na nasz organizm. Dziecko wchodząc w świat dorosłych, wraz z rozwojem poznaje wiele nowych smaków. Jedne przypadną do gustu bardziej drugie mniej, zależy to głównie od naturalnego przysposobienia do pewnych artykułów a także nauki jedzenia jaką stosują rodzice. Mimo wielu zabiegów i starań opiekunów, zauważa się niepokojący trend. Otóż, obecne wśród najmłodszych zaburzenia odżywiania, prowadzą niekiedy do niebezpiecznych sytuacji. Jak zatem podejść do kwestii z tym związanych?
Mały niejadek
Cykliczne rozszerzanie diety i nauka nowych smaków to z pewnością bardzo ekscytujący moment, zarówno dla dziecka jak i rodziców. Wówczas można zauważyć, jakie artykuły przypadną szczególnie do gustu małemu koneserowi. Z czasem gdy dziecko dorasta, ma wokół siebie wiele czynników wyzwalających swego rodzaju anomalie rozwojowe. O czym mowa? Otóż o zaburzeniach odżywiania, które definiuje się często jako nieprawidłowości związane z występowaniem łaknienia posiadające najczęściej podłoże psychiczne. Co do zasady wyróżnia się dwa rodzaje tego schorzenia. Pierwszy z nich to zaburzenia specyficzne, do których zaliczymy np. anoreksję czy bulimię. Zaś druga grupa określana jest mianem, niespecyficznych i zawiera w sobie takie choroby jak, zespół przeżuwania czy też kompulsywnego jedzenia. Jeśli zatem dostrzegamy u naszej pociechy jakiekolwiek problemy związane z sposobem odżywiania, to nie powinniśmy tego lekceważyć. O ile problem może być krótkotrwały i może być po prostu chwilowa niedyspozycja o tyle jeśli jest to stan utrzymujący już od jakiegoś czasu, to nie należy zwlekać z reakcją.
Jakie są tego przyczyny?
Problemy czy też wszelkiego rodzaju zaburzenia występują najczęściej na tle psychicznym. Co ciekawe, sami dotknięci tym schorzeniem nie są w stanie zrozumieć swojego zachowania. Do wystąpienia takiego stanu rzeczy może przyczynić się wiele elementów. Począwszy od swego rodzaju fobii po przez pojedyncze epizody w życiu, czy też panujące trendy. Ból, strach czy też niski poziom samooceny to jednak najczęściej spotykane przyczyny występowania wszelkiego rodzaju zaburzeń. Można to zauważyć szczególnie u nastolatków, którzy pod presją rówieśników starają się zmieniać w sobie coś, niekiedy w radykalny i nie do końca sprzyjający dla zdrowia sposób. Co więcej ogromny udział social mediów i różnego rodzaju przekazów informacyjnych, kształtuje w najmłodszych potrzebę upodabniania się do kogoś. Porównywanie się i wypieranie własnych niedoskonałości to często pretekst do wprowadzenia, jak się później okazuje, druzgocących zmian dla organizmu. Zatem zauważając jakiekolwiek czasowe problemy dziecka związane z odżywianiem, warto reagować w spokojny i nienarzucający się sposób. Rozmowa a także małe i przede wszystkim nieinwazyjne działania, nie powinny wyzwolić reakcji odwrotnych do zamierzonych. Próba zrozumienia podłoża problemu, bądź też wydedukowanie konkretnej przyczyny może okazać się kluczem do rozwiązania całości.
W jaki sposób możemy temu zaradzić?
Działanie zero jedynkowe może w tym przypadku tylko pogorszyć całą sytuację. Dlatego tak ważne jest spokojne i odpowiedzialne podejście. Pokazanie dziecku, że zależy nam na jego problemie, może okazać się przepustką do dalszych kroków. Zapewnienie mu komfortu psychicznego i wcielenie się niejako w rolę przyjaciela to idealny wstęp do wprowadzania stopniowych zmian, redukujących problem. O ile podłoże psychiczne jest możliwe do opanowania o tyle jego zaawansowane i zlekceważone stadium już trochę mniej. Wówczas w grę powinna wchodzić konsultacja z specjalistą. Umożliwi to przede wszystkim kompleksowe podejście zmierzające do częściowego lub całkowitego opanowania sytuacji. Rodzic nieświadomy konsekwencji po przez swoje pochopne i nie do końca przemyślane działania może tylko zaognić problem. Zaś jego dobre intencje nie zawsze będą wystarczające i współmierne do chęci. Dlatego, by nie doprowadzać do pogłębienia się problemu, pokażmy, że dziecko będzie mieć w rodzicach swoje wsparcie.
Nie należy być obojętnym!
Świadomość problemu i powagi sytuacji pozwoli zrozumieć rodzicom powagę tego z czym przychodzi im się zmierzyć. Często wydający się nam błahy problem lub incydent, może być tak naprawdę zalążkiem poważnego schorzenia, które z czasem się rozwinie. Zaburzenia odżywiania to choroba, która nieleczona może doprowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych a nawet śmierci. Wywołane radykalnym działaniem, niedobory wszelkich wartości odżywczych i witamin w szybki sposób odbiją się na ogólnym stanie zdrowia dziecka. Dlatego by tego uniknąć, należy działać sprawnie w nie narzucający i nachalny sposób.
Problemy związane z odżywianiem wraz z rozwojem człowieka miały inne przyczyny. Te obecnie zauważalne sprowadzają się do psychicznych powikłań stymulujących występowanie określonego problemu. Dlatego zapewnienie komfortu psychicznego, może prowadzić do zredukowania a nawet całościowego wyeliminowania problemu.
Brak komentarzy